Reklama na Google czy Facebook’u to standardowy element każdej kampanii emarketingowej. Warto jednak pamiętać, że w sieci dość dobrze funkcjonują inne portale społecznościowe, które dobrze jest wziąć pod uwagę. Jednym z nich jest LinkedIn – międzynarodowa platforma zrzeszająca pracowników i pracodawców, prężnie rozwijająca się w wielu profesjonalnych dziedzinach rynku.
Typy reklamy
Obecnie LinkedIn umożliwia promocję w 3 róznych formatach:
- Reklamy tekstowe – umożliwia dodanie grafiki (np logo firmy), nagłówka do 25 znaków i krótkiej treści do 75 znaków. Reklama widoczna jest po prawej stronie ekranu i można ją w pewnym sensie porównać do jej odpowiednika na facebooku.
- Treści sponsorowane -to post, który wyświetlac się będzie użytkownikowi podczas przegladania zawartości serwisu, czy to na stronie firmowej czy podczas wyszukiwania.
- Wiadmości LikedIn Mail – to jedna z najbardziej dopasowanych do targetu form promocji. Wiadomości trafiaja do skrzynek wyselekcjonowanych uzytkowników, często wzbogacone o grafikę czy aktywny przycisk linkujący do promowanej przez nas treści.
Co warto wiedzieć?
Przede wszystkim, aby rozpocząć kampanię w LinkedIn, musimy posiadać tam aktywne konto – co jest oczywiste, ale również konto naszej firmy i konto Menadżera Kamapanii. Zarówno konto osobiste jak i konto menadżera musi być powiązane z kontem firmowym. Inaczej nie uzyskamy dostępu do opcji reklamowych.
Warto też pomyśleć o dobrym koncie walutowym w banku lub Pay Pal, gdyż rozliczenia prowadzone moga być jak dotąd wyłącznie w dolarach lub euro. Co ciekawe wybierając jedną z walut nie możemy już zmienić decyzji, więc warto zastanowić się która z nich jest dla nas bardziej korzystna.
Koszt
Jak to zwykle bywa z reklamami opartymi o kliknięcia i zależnymi od ustawień, takich jak choćby grupa czy miejsce odbiorców, ciężko jest oszacować dokładną cenę kampanii. Z pewnością, głównie ze względu na specyficzny charakter osób , do których chcemy dotrzeć, jej cena jest około 2-3 razy wyższa niż choćby na wspomnianym wcześniej Facbook’u. Niemniej jednak statystyki pokazują wyższy współczynnik otwarć, co może być związane bardzo zamknietym środowiskiem potencjalnych klientów – profesjonalistów.
Warto więc, planując kampanię emarketingową swojej marki, zastanowić się czy uzytkownicy portalu profesjonalistów LinkedIn nie są właśnie naszym targetem. Zachęcamy do kontaktu z nami, a na pewno pomożemy zaprojektować i zrealizować reklamę, która dotrze tam, gdzie zależy nam najbardziej.